Body horror w młodym ciele
„Substancja” jest najlepszym horrorem tego roku. To obraz, który może powalczyć o Oscary!
Rzadko się zdarza, by tyle mówiło się o filmach grozy. Rok 2024 obrodził w produkcje udane – zaczęło się od „MaXXXine” wieńczącego trylogię Ti Westa, potem był jeszcze głośny „Kod zła” Osgooda Perkinsa i „Late Night with the Devil” braci Cairnesów. W grudniu do kin trafi „Nosferatu” Roberta Eggersa, a teraz delektować się możemy nagrodzoną w Cannes za scenariusz „Substancją”.
Pewnie nie byłoby tego filmu, gdyby nie „Bulwar Zachodzącego Słońca”. Klasyczny obraz Billy’ego Wildera z 1950 r. opowiadający historię Normy Desmond, gwiazdy kina niemego, która jako 50-latka jest już tylko zapomnianą, boleśnie samotną kobietą. Hollywood przeżuło ją i porzuciło, a ona wciąż marzy o stanięciu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta